Idealne kruche ciasto przełamane chrupiącym kokosem na zewnątrz i lekko kwaskowym malinowym wnętrzem. Zapraszam do przepisu :)
Ciasto:
- 400 g mąki pszennej
- 200 g zimnego masła
- 100 g cukru pudru
- 1 jajko
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta cynamonu
- szczypta soli
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 2-3 łyżki płatków migdałowych
Nadzienie:
Formę z ciastem ponownie przekładamy do piekarnika i pieczemy przez około 30 min, co jakiś czas sprawdzając czy ciasto nie przypieka się za bardzo.
- 500 g świeżych umytych malin
- 80 g cukru
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 °C (grzałka góra- dół).
Do większej miski wsypujemy mąkę, następie dodajemy pokrojone na kawałki masło, cukier, jajko, proszek do pieczenia, wiórki kokosowe, sól i cynamon. Całość zagniatamy ręką na gładkie ciasto. Połowę ciasta wykleić na dnie formy np. ceramicznej o wymiarach 24x 28 cm (lub zbliżonych). Spód podpiekamy w piekarniku przez 10-12 min.
Drugą połowę ciasta schłodzić w lodówce lub zamrażarce.
Maliny mieszamy z cukrem i skrobią, a następnie wykładamy na ciasto. Schłodzoną kruszonkę ścieramy lub rwiemy na kawałki i posypujemy nią maliny. Na koniec ciasto posypujemy płatkami migdałów.
Formę z ciastem ponownie przekładamy do piekarnika i pieczemy przez około 30 min, co jakiś czas sprawdzając czy ciasto nie przypieka się za bardzo.
Smacznego :)