Bez wątpienia są to moje ulubione naleśniki. Delikatne, sprężyste i pachnące... po prostu doskonałe. Możemy podawać je zarówno w wersji na słodko, np. z domowym dżemem lub na słono np. z farszem ze szpinaku. Radzę od razu wykonać podwójną porcję naleśników bo szybko znikną ze stołu. Przepis znalazłam tu.
Składniki:
- 300 ml mleka
- 1-2 jajka
- szczypta soli
- 30 g roztopionego masła
- 125 g mąki pszennej
Wykonanie:
Wszystkie składniki razem zmiksować. Na patelnię posmarowaną niewielką ilością tłuszczu nakładamy porcje ciasta i smażymy na rumiano.
Smacznego :)
Słyszałam, że to najlepsze naleśniki na świecie... Muszę w końcu je zrobić!
OdpowiedzUsuńTo prawda naleśniki są wyborne ! :)
OdpowiedzUsuńFuj niedobre. Naleśniki bez cukru. Jakieś takie ubite. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńMoże użyłaś/użyłeś chudego mleka zamiast tłustego ? Najlepsze naleśniki wychodzą właśnie z mlekiem 3,2% tłuszczu. Jakiego masła użyłeś/użyłaś ? Najlepiej stosować prawdziwe masło o zawartości tłuszczu 82% lub wysokiej jakości margarynę. Byś może właśnie w Twoich składnikach tkwi problem dlatego wyszły "ubite". Podsumowując, na blogu prezentuje przepis Gordona Ramsay'a a w oryginale nie było dodatku cukru. Zresztą nigdy nie przygotowuje naleśników z cukrem bo są moim zdaniem zbędne kalorie :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie najzwyklejsze naleśniki. Nie wiem nad czym się tu tak zachwycać???
OdpowiedzUsuńPyszne naleśniki, dobre proporcje składników gwarantują dobry smak, kto ceni dobre produkty oceni je jako wyśmienite.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam