W sumie nie wiem jak nazwać te naleśniki, bo krokiety nie mają słodkiego nadzienia (tym bardziej banana! :) ), no i nie jest to Fana Banana z Pizza Hut bo banan jest tam zapiekany w tortilli. W każdym bądź razie powstało takie oto coś, które można nazwać pseudokrokietem :P
W wersji bardziej kalorycznej naleśniki można posmarować odrobiną nutelli, która będzie się rozpływać i wspaniale współgrać ze smakiem banana.
Składniki:
- kilka łyżek twarożku 0% np. Emilki
- odrobina jogurtu naturalnego lub serka homogenizowanego
- 1 łyżeczka miodu
- banan
Wykonanie:
Twarożek mieszamy z jogurtem naturalnym i miodem do uzyskania kremowej, lekko zbitej konsystencji. Smarujemy nim upieczone naleśniki. Banana obieramy ze skóry i kroimy na 4 części. Ja przekroiłam go na pół i później wzdłuż. Banana układamy na naleśniku posmarowanym twarożkiem, zawijamy tak jak krokieta i kładziemy na patelni. Podsmażamy przez chwilę i podajemy :)
Twarożek mieszamy z jogurtem naturalnym i miodem do uzyskania kremowej, lekko zbitej konsystencji. Smarujemy nim upieczone naleśniki. Banana obieramy ze skóry i kroimy na 4 części. Ja przekroiłam go na pół i później wzdłuż. Banana układamy na naleśniku posmarowanym twarożkiem, zawijamy tak jak krokieta i kładziemy na patelni. Podsmażamy przez chwilę i podajemy :)
zdrowe, smaczne, słodkie ! idealne na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, kupiłam dziś w lidlu na promocji banany i zastanawiałam się nad jakimś deserem, takie naleśniki wypróbuję jutro, na pewno będą pyszne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że naleśniki wyszły smaczne :)
Usuńuwielbiam nalesniki z bananami! i do tego masło orzechowe <3
OdpowiedzUsuń