Cudowne
ciasto, lekkie i niewiarygodnie kruche. Ja jako że sezon na jabłka
jeszcze trwa zmodyfikowałam znaleziony w sieci przepis i zamiast malin
dodałam jabłka oprószone niewielką ilością cynamonu. Przepis pochodzi z mojewypieki.com.
Jeśli macie więcej jabłek, polecam Szarlotkę na kruchym cieście z pianką :)
Jeśli macie więcej jabłek, polecam Szarlotkę na kruchym cieście z pianką :)
Składniki:
Kruche ciasto:
- 2,5 szklanki mąki pszennej (może być również mąka krupczatka)
- 250 g masła lub margaryny, zimnego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek
Budyniowa pianka:
- 5 białek
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
Dodatkowo:
- 500 g jabłek oprószonych cynamonem
- cukier puder do posypania
Wykonanie:
Masło kroimy w kostkę i szybko zagniatamy z pozostałymi składnikami ciasta. W przypadku gdyby ciasto było zbyt sypkie, dodajemy 1-2 łyżki wody. Przygotowane ciasto dzielimy na 2 części - 1/3 całości i 2/3. Każdą porcję zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażali na min 2-3 h.
Blachę o wymiarach 33 x 20 cm (lub zbliżonych) wykładamy pergaminem/papierem do pieczenia. Na spód ścieramy na tarce większą porcję ciasta, lekko ją przyciskamy dłonią do dna blaszki. Spód podpiekamy na złoty kolor w temperaturze 180ºC przez ok. 20 minut. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Białka ubijamy na sztywno, łyżka po łyżce dodajemy drobny cukier i cukier wanilinowy. Na koniec wsypujemy proszek budyniowy i powoli dolewamy olej nie na małych obrotach miksera.
Na podpieczony i wystudzony spód wykładamy równo pianę. Jabłka myjemy, obieramy lub nie i kroimy w plasterki, które gęsto układamy obok siebie na pianie. (Jabłka można delikatnie wcisnąć w piankę). Na wierzch ścieramy resztę zamrożonego ciasta.
Ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 30-40 minut w temperaturze 180ºC. Upieczone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
wygląda przepysznie, takiego jeszcze nie jadłam, kiedyś muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńPychotka!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam i dziekuje za "slodkie niebo"!!!
To najlepsze ciasto jakie kiedykolwiek upiekłam. Wspaniałe, kruchutkie, idealnie słodkie i rozpływające się w ustach. Baaaaardzo dziękuję za ten przepis!
OdpowiedzUsuńCieszę się że smakuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńP lubie nowosci wyglada apetycznie.
OdpowiedzUsuńA czy w wersji z malinami można dać mrożone?
OdpowiedzUsuńTak można dać maliny mrożone :)
OdpowiedzUsuń