Niespełna rok temu przygotowałam Sernik na zimno z likierem kawowym, który bardzo smakował zarówno mnie jak i moim znajomym. Ostatnio w szafce znalazłam butelkę z niedokończonym likierem kawowym. Postanowiłam więc ponownie przygotować ciasto tym razem pieczone, właśnie z resztką likieru. Ciasto jak najbardziej się udało :) Wyszło bardzo wilgotne i wspaniale pachnące, a porzeczki swoim kwaskowym smakiem przełamały słodką nutę ciasta.
Polecam również Muffiny kakaowe z czerwoną porzeczką :)
Polecam również Muffiny kakaowe z czerwoną porzeczką :)
Składniki (keksówka 11x35 cm):
- 120 g masła
- 80 g gorzkiej czekolady
- 180 ml likieru kawowego/ likieru Baileys
- 3 jajka
- 100 g drobnego cukru
- 3 czubate łyżki kakao
- 180 g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 200 g czarnych porzeczek
Do rondelka wkładamy masło i podgrzewamy na niewielkim ogniu do rozpuszczenia. Dodajemy czekoladę, cukier, kakao i na końcu likier. Mieszamy co jakiś czas, aż czekolada całkowicie się roztopi. Odstawiamy do przestudzenia.
Do drugiej miski przesiewamy mąkę pszenną, proszek, sól i sodę.
Do trzeciej miski dodajemy jajka i lekko roztrzepujemy je rózgą (nie ubijamy piany). Następnie dodajemy zawartość rondelka z likierem i mieszamy do połączenia. Na końcu dodajemy przesianą mąkę i mieszamy rózgą kuchenną, aż nie będzie grudek. Do ciasta dodajemy porzeczki i delikatnie łączymy je z ciastem. Keksówkę o wymiarach 11x35 cm (lub zbliżonych) wykładamy papierem do pieczenia. Do formy przelewamy ciasto.
Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i pieczemy przez przez około 35 - 45 minut. Ciasta pod koniec pieczenia może być nadal wilgotne. Ciasta nie pieczemy do tzw. "suchego patyczka".
Smacznego :)
* Ostudzone ciasto możecie polać ulubioną polewą czekoladową.
wygląda bardzo zachęcająco, chętnie spróbowałabym takiego ciasteczka!
OdpowiedzUsuńTo zapraszam do przetestowania przepisu :)
OdpowiedzUsuń