niedziela, 14 września 2014

Alkoholowy Sernik na zimno z likierem kawowym, bez pieczenia

Sernik ten zabrałam ze sobą do Kowala na grilla i zyskał on miano zaszczytne miano "Alkosernika". A czemu właśnie taka nazwa ? Ponieważ w jego składzie zawiera się pełniutka literatka likieru kawowego. Ponadto sernik wyróżnia kremowa konsystencja oraz wspaniały czekoladowy smak polewy. Jeśli chcecie możecie dodać dodatkowe 50 ml likieru do sernika lub zastąpić go innym alkoholem np. Baileys. 

Składniki:
Masa serowa:
  • 500 g serka śmietankowego np. z wiaderka
  • 200 ml śmietany kremówki
  • 3 łyżki cukru pudru (lub więcej wg. uznania)
  • 100 ml likieru kawowego
  • 1 śmietan-fix
  • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
  • 3 łyżeczki żelatyny + 50 ml zimnej wody
Polewa:
  • 150 ml śmietanki kremowej 30% tł.
  • 100 g czekolady deserowej (1 tabliczka)
  • 1 łyżeczka żelatyny + 20 ml zimnej wody
Dodatkowo:
  • opakowanie herbatników kakaowych

Wykonanie:
Silikonową formę/Tortownicę (śr. 23 cm lub podobną) uszczelniamy np. za pomocą folii aluminiowej, a spód wykładamy ciasno herbatnikami.
Masa serowa:
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Żelatynę wsypujemy do garnuszka i zalewamy zimną wodą. Zostawiamy do napęcznienia, dodajemy łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, a następnie podgrzewamy do rozpuszczenia składników.
Dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno i dodajemy śmietan-fix. Ser ucieramy z cukrem pudrem, a następnie dodajemy ubitą śmietanę i likier kawowy. Wszystko dość krótko razem mieszamy. Dwie łyżki masy dodajemy do rozpuszczonej żelatyny i wlewamy do masy serowej. Mieszamy i wylewamy na herbatniki. Równamy powierzchnię i wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.

Polewa:
Żelatynę wsypujemy do garnuszka i zalewamy zimną wodą. Zostawiamy do napęcznienia, a następnie podgrzewamy do rozpuszczenia. Śmietankę wlewamy do drugiego garnuszka i dodajemy połamaną na mniejsze kawałki czekoladę. Całość podgrzewamy mieszając aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Następnie do śmietanki z czekoladą wlewamy rozpuszczoną żelatynę i jeszcze raz mieszamy. Studzimy i wylewamy na masę serową. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin lub najlepiej na całą noc.
Smacznego :)




1 komentarz:

Nashelly pisze...

Obłędnie wygląda... I ten likier, mmm :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl