sobota, 31 grudnia 2016

Piernik staropolski dojrzewający z powidłami i masą orzechową

Piernik dojrzewający przygotowałam pierwszy raz. Ciasto przygotowałam 4 tygodnie przed świętami, następnie leżakowało ono w mojej lodówce. Na tydzień przed Bożym Narodzeniem upiekłam 3 blaty piernika. Ciasto można w całości przełożyć powidłami lub połączyć 2 różne masy. Piernik postanowiłam przełożyć 2 różnymi masami, powidłami śliwkowymi i masą orzechową. Można użyć również masy marcepanowej, dżemu wymieszanego z galaretką lub powideł z posiekanymi orzechami. Wierzch polałam domową polewą czekoladową. Piernik jest bardzo smaczny i długo zachowuje swoją świeżość :)

Składniki:
  • 500 g płynnego miodu 
  • 1,5 szklanki cukru
  • 250 g masła
  • 1 kg mąki pszennej Lubella
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 125 ml mleka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 torebki przyprawy korzennej do piernika (2 × 40 g)
Dodatkowo:
  • 1,5 słoika powideł śliwkowych (ok. 500 g)
  • 1 puszka masy orzechowej np. Helio
Wykonanie:
Miód, cukier i masło podgrzewamy w rondelku. Doprowadzamy do wrzenia i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia cukru. Odstawiamy do wystudzenia.

Do ostygniętej masy przesiewamy mąkę pszenną, sodę oczyszczoną, mleko, jajka, sól i przyprawę korzenną. Ciasto wyrabiamy i odstawiamy do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego garnka. Ciasto przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i odstawiamy do lodówki, lub w inne zimne miejsce na 5 - 6 tygodni.

Pieczenie
Piernik pieczemy około 1 tydzień przed świętami. Ciasto dzielimy na 3 części, np. za pomocą wagi kuchennej. Blachę o wymiarach 38 × 26 cm lub zbliżonych wykładamy papierem do pieczenia. Każdą część piernika podsypujemy mąką i równo wałkujemy na grubość około 0,5 cm. Piernik pieczemy w temperaturze 170 C przez 15 - 20 minut. Postępujemy tak samo z pozostałymi 2 częściami piernika.

Ostygnięte blaty piernikowe przekładamy powidłami śliwkowymi lub tak jak ja powidłami i masą orzechową. Przełożony piernik przykrywamy arkuszem papieru do pieczenia, na to kładziemy np. deskę do krojenia i kilogram cukru/mąki dla dodatkowego obciążenia. Piernik odstawiamy na 3 - 4 dni w chłodne miejsce. 

Po tym czasie piernik dzielimy. Ja zrobiłam to dzieląc ciasto w poprzek blachy, na 4 mniejsze ciasta. Każde z ciast polewamy domową polewą czekoladą lub lukrem. Wierzch można udekorować dodatkowo posiekanymi orzechami, skórką pomarańczową lub kawałkami suszonych śliwek. 

Smacznego :)

 




piątek, 30 grudnia 2016

Seromakowiec z gotowej masy makowej - bezglutenowy

Dla wielu (w tym również mnie) połączenie idealne, czyli dwa ciasta w jednym, połączenie sernika i makowca :) Seromakowca możecie również przygotować na kruchym, podpieczonym wcześniej spodzie. 

Składniki:
Masa makowa:

  • 850-900 g gotowej masy makowej Helio**
  • 3 jajka
  • 100 g mielonych migdałów lub innych orzechów
  • 70 g wiórków kokosowych Helio
  • 1 budyń waniliowy w proszku (bezglutenowy)
Masa serowa:
  • 1 kg twarogu w wiaderku
  • 1 - 1,5 szklanki cukru pudru
  • 1 łyżka domowego cukru z wanilią
  • 150 g masła, w temperaturze pokojowej
  • 5 jajek
  • 1 budyń waniliowy w proszku (bezglutenowy)
Wykonanie:
Masę makową łączymy z jajkami, wiórkami, mielonymi orzechami i budyniem. Masę makową wylewamy do blachy o wymiarach ok. 25 × 40 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Masę równomiernie rozprowadzamy.

Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka ucieramy z masłem. Następnie stopniowo dodajemy ser, budyń w proszku i krótko miksujemy. Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli, stopniowo dodajemy cukier z wanilią i cukier puder. Pianę delikatnie mieszamy szpatułką z masą serową.

Masę serową wylewamy na warstwę makową. Ciasto pieczemy w rozgrzanym do 170 C piekarniku przez ok. 50 minut. Gdyby wierzch sera za szybko się przyrumienił, przykrywamy wierzch blachy folią aluminiową. Po upieczeniu seromakowiec zostawiamy w piekarniku z lekko uchylonym drzwiczkami przynajmniej przez ok. 30 minut. Ostygnięte ciasto odstawiamy w chłodne miejsce lub do lodówki najlepiej na całą noc.

Smacznego :)

* Seromakowca można udekorować rozpuszczoną czekoladą, lukrem lub domową polewą kakaową.

**Masa Helio jest bezglutenowa.




poniedziałek, 19 grudnia 2016

Paczka od Słoneczna Tłocznia

W ubiegłym tygodniu dopadło mnie okropne przeziębienie. Gdy organizm jest osłabiony, należy przyjmować duże ilości witaminy C, aby wzmocnić odporność. Oprócz witamin, antybiotyku i innych leków, wspomagałam się pysznymi sokami od Słonecznej Tłoczni, które dostawałam w pięknie zapakowanej paczce wraz z życzeniami świątecznymi.


W paczce od Słonecznej Tłoczni znalazłam:

  • Sok z aronii
  • Sok z pomarańczy świeżo wyciskany
  • Sok z jabłek Ligol
  • Sok z pomarańczy naturalnie mętny
  • Breloczek do kluczy
  • Kartkę z życzeniami


Soki są przepyszne! Bez konserwantów, bez syropu glukozowo-fruktozowego i bez sztucznych barwników. Dodatkową zaletą jest fakt, że soki w swoim składzie nie posiadają również cukru! 


Na każdym opakowaniu podana jest wartość odżywcza każdego soku. Dużym plusem jest wygodne i ergonomiczne opakowanie. Z łatwością zmieści się ono w damskiej torebce.




Sok pomarańczowy dostępny jest w 2 wariantach. Sok pomarańczowy wyciskany mętny oraz sok świeżo wyciskany z pomarańczy. 








I mój ulubiony sok z aroni. Sok jest dość cierpki, jednak odpowiada mi taki smak. Można go rozcieńczyć z wodą lub połączyć z innym sokiem np. sokiem jabłkowym. Połączeń smakowych jest naprawdę wiele. 


A już niebawem na blogu pojawi się grzaniec bezalkoholowy z udziałem soków Słonecznej Tłoczni :)


Więcej ciekawych informacji o produktach Słonecznej Tłoczni znajdziecie na ich stronie internetowe. Zachęcam również do odwiedzenia ich profilu na facebooku :)