Przepisów na ciasteczka z maszynki przetestowałam naprawdę wiele. Ciasto niekiedy nie chciało się wyciskać, było za twarde, innym razem za miękkie, czasem też problemem były ciastka, które po upieczeniu były tak kruche, że przy niewielkim dotyku rozpadały się w drobny mak. W KOŃCU udało mi się upiec ciastka, które smakują mi po upieczeniu, z ciastem dobrze się pracuje i z łatwością daje się je wycisnąć przez maszynkę do ciastek.
Zostałam bohaterem we własnej kuchni :D
Zostałam bohaterem we własnej kuchni :D
Składniki: (na 2-3 blachy ciastek)
- 350 g mąki pszennej
- 50 g kakao
- 100 g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 całe jajko
- 200 g masła o zawartości tłuszczu 82%
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (jeśli ciasto wyjdzie suche)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Masło w temperaturze pokojowej łączymy z pozostałymi składnikami i zagniatamy. Ciasto powinno być gładkie, nie powinno się kruszyć. Gdyby było za suche, dodajemy odrobinę śmietany.
Ciasto nakładamy porcjami do maszynki do ciastek (użyłam maszynki Ernesto z Lidl) i wyciskamy ciastka. Ja użyłam 2 różnych form do wyciskania ciastek. Wyciśnięte ciastka układamy na papierze do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym do 180 C piekarniku, przez 10-15 min.
alt="Wypieczone święta - Boże Narodzenie 2016">
1 komentarz:
O takich jeszcze nie robiłam następnym razem zrobię połowę białych i połowę ciemnych :)
Prześlij komentarz