Chcesz zaprosić swoją druga połówkę na romantyczną kolację ? Na deser możesz przygotować sernik z tego przepisu, który mogą zajadać osoby z nietolerancją glutenu oraz osoby trwające w postanowieniu noworocznym o zrzuceniu kilku kilogramów.
Sernik wyszedł lekko wilgotny, a truskawki dopełniły całości. Polecam :)
Sernik wyszedł lekko wilgotny, a truskawki dopełniły całości. Polecam :)
Składniki:
- 450-500 g sera białego chudego (np. 0% tłuszczu)
- 100 g gęstego serka homogenizowanego (0%)
- 5 łyżek brązowego cukru (lub fruktozy, słodziku wg uznania)
- 3 jajka
- 1 opakowanie budyniu bezglutenowego (lub zwykłego)
- otarta skórka z 1 cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- mięta i cukier puder do dekoracji
- truskawki (ok. 100-150 g)
Twaróg przeciskamy przez sito do miski (lub mielimy blenderem), następnie dodajemy serek homogenizowany. Białka oddzielamy od żółtek. Do miski z twarogiem dodajemy żółtka, budyń, sok z cytryny i chwilę ucieramy. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Do białek stopniowo dodajemy cukier ciągle ubijając. Kolejno do masy serowej dodajemy pianę z białek, otartą skórkę z cytryny (należy uważać żeby nie zetrzeć białej części cytryny ponieważ nada ona sernikowi gorzki posmak) i delikatnie wszystko ze sobą łączymy. Do silikonowej formy (lub metalowej wyłożonej papierem do pieczenia) przelewamy masę serową.
Świeże truskawki myjemy, usuwamy szypułki, kroimy na pół i obsypujemy łyżeczka skrobi kukurydzianej. Gdy używamy mrożonych truskawek należy je najpierw lekko rozmrozić, przekroić na pół i również obsypać łyżeczką skrobi kukurydzianej, która wchłonie nadmiar soku i nie pozwoli truskawkom opaść na dno.
Sernik pieczemy przez około 40 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni. Po upieczeniu ciasto zostawiamy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami do całkowitego wystudzenia. Sernik smakuje najlepiej, gdy włożymy go na noc do lodówki.
Smacznego :)
* Jeśli nie macie w domu cytryny możecie ją pominąć lub zastąpić pomarańczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz