Uwielbiam wino zwłaszcza takie półwytrawne lub wytrawne i taki właśnie trunek wykorzystałam do mojego deseru. Deser wyszedł bardzo smaczny, nie tylko dlatego że należę do grona łakomczuchów i moje galaretki dostały porządną porcję bitej śmietany :P Myślę że taka galaretka świetnie sprawdzi się na "babskim" spotkaniu. Inspiracją do wykonania takiego smakołyku był link. Wasze zdrowie :)
Przepis bierze udział w konkursie
http://fabrykaform.pl/magazyn/konkurs-kulinarny-joseph-joseph-w-ff.php.
Składniki:Przepis bierze udział w konkursie
http://fabrykaform.pl/magazyn/konkurs-kulinarny-joseph-joseph-w-ff.php.
- 300 ml wina - użyłam białego półwytrawnego (możecie użyć półsłodkiego lub słodkiego i zmniejszyć ilość cukru)
- 150 ml wody
- 2 łyżki żelatyny
- 30 g cukru brązowego
- 50 g cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 150-200 ml śmietany kremówki (30, 36%)
- 1 łyżka cukru pudru
Żelatynę wsypujemy do większego naczynia i zalewamy gorącą wodą do napęcznienia. Gdy żelatyna się rozpuści dodajemy cukry i mieszamy. Gdy cukier się rozpuści dodajemy wino. Przelewamy do kieliszków i odstawiamy do stężenia na kilka godzin do lodówki.
Dobrze schłodzoną bitą śmietanę ubijamy na sztywno dodając 1 łyżkę cukru pudru. Kremówkę przekładamy na przygotowaną i dobrze stężałą galaretkę.
Smacznego :)
* Galaretkę możecie udekorować świeżymi owocami np. malinami, truskawkami, poziomkami lub po prostu listkiem mięty czy startą czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz